
/ 18.11.2024
W świecie, w którym zaufanie jest najcenniejszą walutą, niestabilność systemu może okazać się groźna zarówno dla produktywności, jak i reputacji firmy. Kiedy w procesie tworzenia oprogramowania polegamy za  bardzo na czynniku ludzkim, a zbyt mało na jakości kodu, efektem jest często niestabilność systemu. Dobra wiadomość jest taka, że niestabilności systemu można i trzeba zapobiegać, ale najpierw warto poznać jej przyczyny.
Przyczyny występowania niestabilności systemu
Najbardziej typową przyczyną niestabilności systemu jest złe zarządzanie długiem technologicznym, czyli elementami systemu, których implementacja została odłożona w czasie, następnie została wykonana w sposób niedbały. Jeden problem rodzi kolejne i ostatecznie musimy zmierzyć się z efektem kuli śnieżnej: cały system zaczyna nas zawodzić. Niestabilne oprogramowanie zmniejsza poziom zaufania, jakim użytkownicy darzą naszą firmę. Czasami nie da się uniknąć długi technologicznego, kiedy gonią nas terminy. Warto jednak kontrolować potencjalne szkody i przygotować specjalny plan reorganizacji kodu – tzw. refaktoring kodu.
Omijanie procesów czy niedbałe budowanie cyfrowej architektury może zadziałać na krótką metę, ale w perspektywie długoterminowej najzwyczajniej prowadzi do niestabilności systemu. Systemy to skomplikowane struktury, w których różne elementy wzajemnie na siebie wpływają, więc jeden drobny błąd może zepsuć inną część oprogramowania.
Inne typowe przyczyny niestabilności systemu to m.in:
Sposoby zapobiegania niestabilności systemu
Jednym z najważniejszych sposobów zapobiegania niestabilności systemu jest "spłacanie" długu technologicznego, czyli uwzględnienie w projekcie czasu na refaktoring. Jako że często winę za niestabilność systemu ponosi człowiek, warto automatyzować wdrożenia na ile to tylko możliwe. Technologie takie jak Infrastructure as Code czy konteneryzacja pozwalają na automatyzację procesów, a przy tym dokumentują cały proces modyfikacji systemu, co umożliwia śledzenie zmian i szybsze wychwycenie ewentualnych błędów. Diagnostyka to podstawa "leczenia" problemu, więc warto zainwestować w automatyczne testy i narzędzia do statycznej analizy kodu, które pomogą nam podnieść jego jakość.
Oprócz narzędzi warto oczywiście kultywować  kulturę pracy, która uwzględnia dbałość o procesy tworzenia oprogramowania i pozwala dokładnie kontrolować wszystkie zmiany. Aby móc efektywnie zapobiegać niestabilności systemu, deweloperzy będą potrzebować zarówno czasu, jak i środków pieniężnych, które umożliwią im działanie. Inwestycja w stabilność systemu to inwestycja w przyszłość firmy.
Jakie możemy napotkać przeszkody na naszej drodze do stabilnego systemu?
Nadmiar narzędzi i niedostateczna znajomość technologii mogą znacznie utrudnić proces stabilizacji systemu, więc najlepszą opcją jest skupienie się na ograniczonej ilości rozwiązań i rozwiązywanie problemów krok po kroku. Brak czasu to częsta bolączka programistów, ale w przypadku systemów niedbały kod to przepis na technologiczną katastrofę, więc lepiej działać wolniej, ale dokładniej.
Podsumowując: diagnostyka to podstawa, więc warto zastanowić się, co jest przyczyną niestabilności naszego systemu. Jeżeli problem leży w kulturze pracy, zmiana procesów i trybu działania może pomóc, natomiast jeśli problem leży w technologii, warto usprawnić pracę zespołu dedykowanymi rozwiązaniami. W XXI wieku stabilny system to podstawa: zaufanie klientów traci się szybko, a jego odbudowa może trwać latami.
/ Co u nas słychać